Doświadczenia mazenodowskie w AIX

Odsłony: 1666

CROIX DE MISSIONW czasie mojego nowicjatu w 2001 roku nasi formatorzy mówili nam o historii Zgromadzenia Oblatów Maryi Niepokalanej, a szczególnie omawiali miejsca narodzin naszego Zgromadzenia i biografii Świętego Założyciela Eugeniusza de Mazenoda. W szczególności jego życie w Aix Provence.

AIX 01W tym roku miałem okazję odwiedzić miejsce, gdzie św. Eugeniusz założył nasze Zgromadzenie. Wierzę, że to była łaska Boża dla mnie, aby mieć możliwość odwiedzenia naszej kołyski, a nawet dla nas oblatów – świętego miejsca. Nowa Galilea, którą Jezus obiecał swoim uczniom, aby się z nimi spotkali. Podczas tego doświadczenia w Aix żyłem, dotykałem i podążałem śladami, którymi chodził nasz Założyciel. Wizyta w pierwszej misji, którą św. Eugeniusz i jego towarzysze nazywali: Grans.

Jestem dwunastym oblatem, który przeżył to mazenodowskie doświadczenia w Aix przez dwa miesiące. Jest to piękne doświadczenie i bardzo owocne, ponieważ od momentu przybycia do Zgromadzenia miałem wielkie pragnienie i głęboką chęć, aby odwiedzić rodzinne miasto naszego Założyciela. Chciałem widzieć, dotykać i odczuwać całe dziedzictwo: szkołę, w której św. założyciel się uczył, kościół w którym otrzymał chrzest, miejsca, w których wykonywał swoją posługę, takie jak: więzienia, szpital, sanktuarium Matki Bożej Strażniczki (Notre Dame de la Garde ) itp. To, co charakteryzuje oblatów jest to, że we wszystkich miejscach, w których pracują, zawsze jest umieszczony wielki krzyż, który nazywają "Krzyżem misji" – wygląda jak wielki postument, który mówi o obecności oblatów na misji. ND GARDEKrzyż jest dla nas pomnikiem i charakteryzuje naszą tożsamość. 

Miałem także okazję odwiedzić wielki zamek (w mieście St Laurent de Verdon), gdzie nasz założyciel napisał pierwszą Konstytucję i Regułę. Zostawił nam wielkie bogactwo duchowe i doświadczenie życia misyjnego, jest dumą dla nas oblatów.
Metody, które podejmowali nasi mówcy, mają na celu refleksję, poznanie historii i miejsc. To nie tylko teoria, ale widzenie i dotykanie. Dla mnie to piękne przeżycie, życzę tego wszystkim oblatom.

PARTICIPANTJest to dla mnie ogromne bogactwo – spotykać się i dzielić doświadczeniem z oblatami z różnych prowincji, narodów i misji. W obliczu obecnego świata i naszej pracy misyjnej doświadczenie to pomaga nam ponawiać misyjne impulsy dla każdego z nas, wzmacnia także naszą gorliwość i misjonarską duszę "specjalistów od trudnych misji", jak powiedział papież Franciszek podczas otwarcia audiencji naszej 36 Kapituły Generalnej.LIEU DE RENVOI EN MISSION

 

Ten rok powołań oblackich ma swoje motto: „Przyjdźcie i zobaczcie” – jest to zaproszenie do miłości, chwil radości i wdzięczności za wszystko, co Bóg nam uczynił – więc chodź. Byłem tam i widziałem, ale to tylko widzenie, ale trzeba też czuć, dotykać i podążać za krokami św. Eugeniusza. Wierzę, że wraz z Jezusem i Maryją Niepokalaną nasz Założyciel jest zawsze w sercu nas wszystkich, a zapał misyjny, który miał, będzie również w naszym życiu.

 

O. Jean Théophile, OMI