- O. Ochlak Marek
- Superior misji
TSARAHONENA - parafia «Św. Eugeniusza de Mazenod»
Chrześcijanie parafii pw. św. Eugeniusza de Mazenoda w Tsarahonenanie są ostatnio smutni, ponieważ modlitwa w kościele jest zabroniona. Kontakt z ludźmi sprzyja bowiem przenoszeniu wirusa. Wierni potrzebują wsparcia moralnego i modlitwy.
Jako proboszcz odbierałem telefony lub wiadomości w sieciach społecznościowych (Facebook, Whatsapp, Messenger) z prośbą o modlitwę i radę, aby uniknąć zarażenia się koronawirusem w rodzinie. Triduum Paschalne przekazywaliśmy na żywo dzięki nowoczesnej technologii – poprzez Facebooka.
Malgré le temps d’interdiction, j’ai eu quelques cas d’exception car nombreux malades ont demandés de leur attribuer l’onction et de les confesser. J’ai toujours répondu à leurs appels mais en respectant impérativement les gestes barrières comme le lavage fréquent des mains, l’utilisation des caches bouches, le respect de la distanciation de 1m.
Nie wszyscy wierni przestrzegali nałożonych obostrzeń. Chodziłem po parafii z namaszczeniem chorych i spowiadałem, ponieważ nasi parafianie potrzebują duszpasterza, ale zawsze starałem się szanować restrykcje, aby potencjalnie nie przenosić koronawirusa (noszenie maseczek, używanie żelu dezynfekującego lub mycie rak mydłem, przestrzeganie odległości jednego metra).
W czasie epidemii zadbaliśmy o środowisko i zieleń wokół naszego kościoła, bo czyste i zielone miejsce daje ludziom zdrowie i radość.
Ekonomicznie nasza parafia jest w tarapatach, gdyż nie ma kolekty z niedzielnych mszy, dzięki którym utrzymujemy nasz kościół i wypłaty dla naszych pracowników. Mamy teraz trzech pracowników (stróż nocny, ogrodnik i sekretarka). Zawsze jednak szukaliśmy rozwiązania, które pozwoliłoby sprostać trudnościom naszych finansów. Nasza rada parafialna znalazła właściwe rozwiązanie – wszyscy wierni dokonywali kolekty w każdą niedzielę w swojej rodzinie podczas mszy, którą transmituje radio lub telewizja. Zgodzili się na ten pomysł i w ten sposób wspierają swoją parafię, a my teraz możemy pokryć nasze drobne wydatki.
O. Ratelolahy Marco Tinamanana
Proboszcz parafii
MAHANORO
W naszej misji oblackiej w Mahanoro kościoły i kaplice są zamknięte od 23 marca, od daty obowiązywania restrykcji. Ale wynegocjowaliśmy z lokalnymi władzami, aby transmitować całą niedzielną mszę św., w tym liturgię Niedzieli Palmowej i Triduum Paschalnego, w lokalnym radiu krótkofalowym F.M 99.2.
Pięciu oblatów należących do naszej wspólnoty nagrywa całą mszę świętą. A potem jest ona retransmitowana w radiu w promieniu 80 km. Nasi wierni z zainteresowaniem uczestniczą w mszy świętej, słuchając jej w domu. Pomimo prostych środków do nagrywania audycji, nasi chrześcijanie z radością słuchają liturgii i naszego głoszenia Ewangelii, nie patrząc na jakość transmisji.
Kościół jest codziennie otwarty. Wystawiamy Najświętszy Sakrament do adoracji. Oczywiście, ławki kościelne są ustawione tak, aby zachować dystans między medytującymi.
O. Zanandrafara Jean Didier
Proboszcz parafii
BEFASY - diecezja Morondava
W naszej misji Befasy w czasie pandemii zakończyliśmy budowę pięknego kościoła w buszu w Misokitsy, który dodaje odwagi miejscowym chrześcijanom.
Aby mieć duszpasterski kontakt z chrześcijanami, uroczyście wysłaliśmy naszym wspólnotom chrześcijańskim w buszu i w centralnej misji figurki Matki Bożej, Serca Jezusowego i świętego Józefa. Każda rodzina przyjmie te święte figurki na jeden dzień, prosząc o uratowanie przed koronowirusem.
Tu, w buszu, nie ma internetu, ponieważ jesteśmy odizolowani i dlatego często wysyłamy listy, aby mieć kontakt z chrześcijanami.